Davor gibt es den Taufeintrag eines Theophil RAIMANN in Neisse getauft 25. Sept. 1580 als Sohn des Brieg-Liegnitzschen Kanzlers Johann Baptist Raimann. Es scheint auch keine weitere Famile Raimann in Neisse gegeben zu haben.
Dazu ersuche ich nun die Gemeinschaft um Hilfe zu meinen Fragen:
1) Beruf: In den Kirchenbüchern von Neisse ist nur Name des Täuflings und des Vaters sowie Vorname der Mutter erwähnt.
leider keinerlei Angabe über Beruf und Stand. Gibt es irgendwelche andere Quellen für Neisse aus dieser Zeit um herauszufinden, ob die Raimanns auch in Neisse schon Bäcker (Handwerker ) waren.
Guten Abend, Herr Raimann,
ja, im Staatsarchiv in Oppeln,
Archiwum Państwowe w Opolu
ul. Zamkowa 2
45-016 Opole
tel: (77) 454-40-75 do 76
fax: 454-21-12
email: sekretariat@archiwum.opole.pl
www.archiwum.opole.pl ,
werden u.a. die Innungsbücher aus Neiße aufbewahrt, auch das Innungsbuch der Bäcker von 1523 und die Akten der Bäckerinnung von 1433 bis 1900 (Zeichen 110 j.a.). Hier der entsprechende polnische Text aus http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/index.php :
Dzieje twórcy: Cechy były to zawodowe organizacje rzemieślników, do których należeli wszyscy majstrowie chcący
uprawiać rzemiosło w mieście. Zasadniczym celem cechów była obrona interesów ich członków przed kupcami oraz przed
konkurencją ze strony rzemieślników nie zrzeszonych w cechu a także przed majstrami innych specjalności. Do głównych
zadań cechu należało wykształcenie uczniów i czeladników na przyszłych mistrzów cechowych 1. Miasto Nysa było
własnością biskupów wrocławskich. W mieście często gościły bogate delegacje różnych dostojników i to zarówno
świeckich jak i duchownych. Czynnik ten wpływał w znaczącym stopniu na wzrost zamożności mieszczan. Na szeroką skalę
rozwinęło się rzemiosło miejske, a w szczególności sukiennictwo. Sukiennicy nyscy posiadali już w 1302 roku 24 ławy
targowe. Podobnie szybko i prężnie rozwijało się garbownictwo, póżniej wraz z rowojem miasta- inne specjalności
rzemiosła. W znacznym stopniu rozwinięte było piekarnictwo. W XIX w. w Nysie było 32 piekarzy, I5 ciastkarzy i
cukierników. W tymże czasie w mieście funkcjonowało: 26 rzeźników, 15 balwierzy, 2 fryzjerów, 8 garncarzy, 13
podkuwaczy koni, 33 ślusarzy, 8 zegarmistrzów, 6 złotników, 3 grawerników, 138 szewców, 12 rękawiczników, 25
kuśnierzy, 98 krawców, 7 kapeluszników, 46 stolarzy, 2 gorseciarzy, 16 introligatorów, 4 fotografów. Istniały także
pojedyncze warsztaty rzemieślnicze jak 2 kominiarzy, 1 mechanik. Większość organizacji cechowych powstawała w
XIV-XVI w. W 1375 r. otrzymał artykuły cechowe cech piekarzy, w 1523 r. browarnicy, w 1571r. złotnicy, w roku 1487
rymarze i siodlarze, w 1582 r.mydlarze w 1609 r rękawicznicy. Również w Nysie działał cech owczarzy , w którym
skupieni byli również owczarze z powiatu grodkowskiego. W innych miastach śląskich nie odnotowano akt wymienionego
cechu. Mistrzowie i starsi poszczególnych cechów pilnie strzegli swoich praw, zabiegali o rozszerzenie wpływów.
Szczególnie mocno bronili się przed konkurencją rzemieślników z okolicznych wsi. Przestrzegano prawo mili
zapowiedniej tzn. zakazu osiedlania się rzemieślników nie zrzeszonych w cechach w odległości 1 mili od miasta.
Również z biegiem czasu starano się powstrzymać napływ nowych uczniów i czeladników do cechu, poprzez zwiększenie
opłat wpisowych i utrudnianie zdania egzaminów. Na organizowanych w mieście jarmarkach nie pozwalano sprzedawać
towarów innych rzemieślników. Wszystkie te sprawy były stale uaktualniane w statutach i artykułach cechowych.
Mistrzowie cechowi zabiegali, o to by wszystkie zmiany potwierdzała rada miasta, a jeszcze lepiej czynił to cesarz.
Świadczyło to o zamożności i znaczeniu cechu. Różnorodność cechów występujących w Nysie świadczyła o bogactwie
mieszczaństwa nyskiego. Rozwój przemysłu i nowe zarządzenia przemysłowe z XIX w. doprowadziły do upadku znaczenia
cechów. Wprawdzie istniały one nadal ale nie miały one już takiego wpływu na życie gospodarcze i kulturalne miasta.
[Na podstawie wstępu do inwentarza, oprac. Janina Domska , Opole 2003]
Zawartość: akta cechu białoskórników 1765-1842 (6 j.a.), akta cechu bednarzy 1648-1855 (8 j.a.), akta cechu
blacharzy 1641-1868 (7 j.a.),akta cechu browarników i słodowników 1523-1918 (16 j.a.), akta cechu czerwonoskórników
1666-1668 (2 j.a.), akta cechu farbiarzy 1853-1860 (12 j.a.), akta cechu garbarzy1693-1849 (2 j.a.), akta cechu
garncarzy 1543-1883 (22 j.a.), akta cechu gwoździarzy 1850-1861(2 j.a.), akta cechu introligatorów 1689-1854 (4
j.a.), akta cechu kapeluszników 1556-1868 (16 j.a.),akta cechu kołodziei i stelmachów 1570-1888 (10 j.a.), akta
cechu korobańczyków 1721 (1 j.a.), akta cechu kotlarzy 1674-1845 (11 j.a.), akta cechu koszykarzy 1852 (1 j.a.),
akta cechu kowali 1681-1922 (56 j.a.), akta cechu kramarzy 1652-1936 (16 j.a.), akta cechu krawców 1521-1926 (17
j.a.), akta cechu kuśnierzy 1439-1907 (36 j.a.), akta cechu krupiarzy 1770 (1 j.a.), akta cechu młynarzy 1667 (1
j.a.), akta cechu murarzy 1584-1869 (3 j.a.), akta cechu mydlarzy i wytwórców świec 1597-1860 (22 j.a.), akta cechu
owczarzy 1678-1899 (66 j.a.), akta cechu piekarzy 1433-1900 (110 j.a.), akta cechu płócienników 1449-1880 (42 j.a.),
akta cechu pończoszników 1658-1886 (12 j.a.), akta cechu piernikarzy i cukierników 1577-1913 (2 8 j.a.), akta cechu
powroźników 1551-1902 (15 j.a.), akta cechu rębaczy soli 1696 (1 j.a.), akta cechu rękawiczników 1729-1879 (16
j.a.), akta cechu rymarzy 1482-1926 (10 j.a.), akta cechu rzeźników 1510-1885 (88 j.a.), akta cechu siodlarzy
1693-1751(3 j.a.), akta cechu sprzątaczy 1941-1943 (1 j.a.), akta cechu stolarzy i szklarzy 1569-1881 (18 j.a), akta
cechu sukienników 1506-1896 (83 j.a.), akta cechu szewców 1386-1891 (32 j.a.), akta cechu ślusarzy 1412-1839 (35
j.a.), akta cechu złotników i zegarmistrzów 1472-1849 (9 j.a.), poświadczenia dobrego urodzenia i poświadczenia
nauki ukończenia zawodu różnych cechów 1472-1849 (9 j.a.).
Ist ein "Abstieg" vom sehr reichen Kanzler und Dr.juris, der auch in Padua studierte (sein Testament ist erhalten) zu einer Handwerkerfamilie nachweisbar oder wahrscheinlich ?
Das halte ich für praktisch ausgeschlossen. In der Regel blieben die männlichen Bürger über Jahrhunderte - auch während des Dreißigjährigen Krieges - bei ihren Berufen und damit auch Mitglieder in derselben Innung.
Grüße vom Niederrhein,
Günther Böhm